
Czekoladowy placek ze śliwkami
Czasami mam tak, że żaden, ale to absolutnie żaden produkt, który mam w domu nie pasuje do internetowych i książkowych przepisów. Jako, że wzięcie dziecka i brzucha na zakupowy spacer ostatnio mi średnio pasuje, to bazuję na tym, co mam w szafkach kuchennych. Tak oto powstał ten czekoladowy placek ze śliwkami. Jest puszysty, łatwy w wykonaniu i zakładam, że znajdziecie większość produktów w swoich kuchniach.
Placek czekoladowy ze śliwkami
Wersja podstawowa bez cukru (placek jest wtedy bardzo wytrwany i nie każdemu może podpasować):
- szklanka płatków owsianych,
- pół szklanki wiórków kokosowych,
- pół szklanki mleka roślinnego (u mnie kokosowe),
- dwa jaja,
- 500 gramów śliwek węgierek odpestkowanych i pokrojonych w połówki,
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia,
- kilka kropli aromatu waniliowego,
- oleju rzepakowego (2 łyżki),
- dwie kostki czekolady gorzkiej 90%,
- łyżka kakao.
Tipy apropos wykonania i słodzenia
- osoby z jelitem drażliwym mogą dodać zwykły cukier (4 łyżki) ALBO 6 łyżek syropu klonowego ALBO 4 łyżki cukru palmowego ALBO 4 łyżeczki stewii.
- osoby trenujące mogą dodać 1, 5- 2 sztuk bardzo dojrzałego banana (takiego z kropeczkami, którego pewnie chcieliście wyrzucić) i 3 namoczone wcześniej daktyle,
- diabetycy, osoby z insulinoopornością mogą dodać 6 łyżek ksylitolu do ubijania białka.
- w wersji wegańskiej zamiast jajek ubij na sztywno aquafabę ze szczyptą soli i delikatnie wmieszaj ją w masę.
- możesz też dodać zwykłe mleko, jeśli nie posiadasz roślinnego (osoby z drażliwym jelitem proszę o wybranie mleka bezlaktozowego).
Czekoladowy placek ze śliwkami – jak zrobić?
Żółtka oddziel od białek. Żółtka przełóż do innego naczynia, biała ubij na połyskującą sztywną pianę z dodatkiem szczypty soli.
Płatki owsiane wsyp do naczynia blendera (korzystam ze zwykłej dostawki do blendera ręcznego z dwoma ostrzami na dole) i zmiel jak najdrobniej. Dodaj płatki kokosowe, czekoladę i miel jeszcze przez minutę. Dodaj suche produkty – sodę, kakao i dokładnie wymieszaj. Następnie dodaj żółtka, wybrany słodzik, mleko roślinne, olej i zmiksuj wszystko na gładką masę. Protip – wszystko to możesz zrobić w tym samym naczyniu, nie brudząc wielu naczyń i powierzchni blatu kuchennego.
Wmieszaj delikatnie ubite na sztywno białko.
Śliwki umyj. Małym nożykiem kuchennym natnij wzdłuż bruzdy i wyciągnij pestkę. Nic tak nie psuje radości z placka jak niespodziewana twarda pestka między zębami! 😉
Piekarnik nagrzej do 190 stopni (z termoobiegiem pewnie będzie to 170-180 stopni) na grzanie góra-dół.
Małą formę (u mnie 30 cm x 17 – naczynie żaroodporne z IKEI) wyłóż papierem do pieczenia i wylej do środka masę. Powtykaj z ciasto połówki śliwek. Piecz przez 35 minut, pod koniec sprawdzając patyczkiem na środku, czy ciasto jest suche. Nie wtykaj patyczka w śliwkę, bo z pewnością będzie mokre! 😉 W razie czego dopiecz kolejne 5 minut na grzaniu „dół”, ściągając blachę na najniższą półkę. Gotowe! Twój czekoladowy placek ze śliwkami jest gotowy!
Smacznego!
Lubisz zdrowe ciasta? Koniecznie zajrzyj do innych moich przepisów…
…i koniecznie odwiedź mnie na facebooku i instagramie!


2 komentarze
Ekonomia Tematy
Prawdziwy z Ciebie talent i mistrz pióra z ogromną łatwością przekładasz myśli na słowa… trzymaj tak dalej, dbaj i pięlęgnuj swego bloga… Skąd czerpiesz tak ciekawe inspiracje ?
24-hour junk car buyers near me
Hello There. I found your blog using msn. This is a very well
written article. I’ll be sure to bookmark it and return to
read more of your useful information. Thanks for the post.
I will certainly return.