Wegańskie tiramisu

Wegańskie tiramisu brzmi abstrakcyjnie, wiem. 🙂

Są takie desery, których kwintesencją są produkty odzwierzęce. Wegański świat jednak co rusz pokazuje, że wszystko da się zrobić w wersji wegańskiej i, co ważne, produkt końcowy będzie nadal wspaniały.

Dokładnie tak samo było w przypadku tego deseru. Make long story short – mój szwagier i teściu zawsze robią klasyczne tiramisu na święta. Od kiedy wiem, że zarówno moje dzieci, jak i ja jestem alergikiem, to muszę wymyślać wszystko bez mleka. Nikt w rodzinie nie zna się na wegańskim czary-mary, więc jeśli chcę coś zjeść, to muszę wymyślić, jak to zrobić. W tym wypadku wyszło super!

Wegańskie tiramisu – 3 pucharki

• pełna filiżanka mocnej kawy,
• 15 ml Amaretto,
• 12 biszkoptów (u mnie bezmleczne, zwykłe, z wszechgroźnym glutenem i białym cukrem :)),
• 250 g jogurtu kokosowego o smaku naturalnym,
• 60 gramów gładkiego masła orzechowego,
• 2 łyżki syropu klonowego,
• kakao,
• trzepaczka, miska, sitko.

Jak zrobić wegańskie tiramisu?

Sercem tiramisu jest kawa. Zrób ją dobrze, nasyp naprawdę dużo do kawiarki, ekspressu albo zaparz w kubku i przecedź. Ma być mocna! Odstaw do przestudzenia.

Przygotuj masę „mascarpone”. W misce umieść syrop klonowy, masło orzechowe i jogurt kokosowy. Bardzo energicznie rozprowadź wszystko do momentu, aż nie będzie żadnej grudki. ŻADNEJ. Nikt nie lubi farfocli z zimnego masła orzechowego. 😉

Do przestudzonej kawy dodaj amaretto. Jeśli lubisz więcej alkoholu, to dodaj tyle ile uważasz za stosowne. Ja karmię piersią, więc dodałam na 3 pucharki łyżkę stołową alkoholu. Zmieszaj całość.

Do wcześniej przegotowanego pucharka włóż porządnie namoczony w mieszance kawowo-likierowej biszopt. Następnie przykryj niewielką warstwą tłuściutkiego kremu. Potem połóż kolejne 3 namoczone w kawie biszopty i przykryj kremem. Powtórz te wszystkie czynności z każdym pucharkiem.

Na samym końcu do sitka z małymi oczkami wsyp łyżkę kakao i solidnie posyp każde tiramisu.

Pucharki wstaw do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Tiramisu będzie gotowe, gdy całe kakao z lekko brązowego, zrobi się wilgotne, nie będzie pylić, a jego kolor zmieni się na głęboki brąz.

To wszystko. Prawda, że proste?

Chcesz więcej wegańskich deserów? Spójrz na mój wegański jagielnik i na tort czekoladowy ze słonym karmelem. 🙂

Jeśli podoba Ci się to, co robię, odwiedź mojego instagrama i FB. 🙂